Szkoła Podstawowa im. Jana Pawła II w miejscowości Mała Nieszawka w powiecie toruńskim dysponuje sześcioma tablicami interaktywnymi – 2 tablice Interwrite i 4 tablice dwóch innych marek. Mimo to zajęcia przebiegają sprawnie i ciekawie.
– Sprzęt sprawdza się w praktyce, nie ma większych usterek. Najwyższą jakość prezentują jednak tablice Interwrite – deklaruje Bronisława Masłowska, dyrektor szkoły w Małej Nieszawce. Jej zdanie na temat jakości tablic potwierdzają nauczyciele wykorzystujący tablice w zajęciach.
– Tablice interaktywne zwiększają atrakcyjność prowadzonych zajęć. Dzięki nim zajęcia w klasie są bardziej interesujące dla uczniów. Przyśpieszają i usprawniają przygotowanie się do lekcji, dając możliwość lepszego wykorzystania programów multimedialnych, filmów, materiałów dydaktycznych i Internetu w czasie zajęć. Na bieżąco można omawiać wyniki rozwiązywania zadań przez uczniów, robić wykresy i zestawienia oraz mieć stały dostęp do informacji – potwierdzają nauczyciele matematyki, techniki i informatyki. Prawdziwą furorę tablice robią podczas lekcji Przyrody.
– Przyroda jest przedmiotem typowo „obrazkowym” – uczniowie muszą poznać, np. budowę człowieka na rysunkach, orientować się na mapie, wiedzieć, jak wyglądają krajobrazy itd., więc tablica bardzo ułatwia mi pracę – potwierdza nauczyciel od Przyrody. Zapewnia, że z tablicy korzysta bardzo często, bo krótkie filmiki i ćwiczenia interaktywne wzbogacają lekcje. Dodatkowo duża grupa uczniów,także słabszych chętnie zgłasza się do wykonywania ćwiczeń na tablicy.
Tablice interaktywne doskonale sprawdzają się w nauce języków obcych, o czym zapewnia nauczycielka angielskiego – Wykorzystuję tablice przy powtórce materiału, oglądaniu i słuchaniu historyjek obrazkowych, śpiewaniu piosenek w języku angielskim. Uczniom łatwiej skoncentrować się podczas pracy, szybko mogą sprawdzić swoje odpowiedzi lub prawidłowe wykonanie zadania domowego korzystając z odpowiedzi prezentowanych na tablicy. Nie potrzebuję już odtwarzacza CD – potwierdza.
Również uczniowie w klasach I-III mają szansę na urozmaicone lekcje. W nauczaniu początkowym tablic używa się niemal codziennie. To, jak zapewniają nauczyciele nauczania początkowego, wzbogacenie i uatrakcyjnienie zajęć oraz dodatkowa motywacja uczniów i nauczyciela do działania. Dzięki interesującym lekcjom u najmłodszych uczniów wyrabia się nawyk koncentracji uwagi podczas pracy. Dodatkowo zajęcia z tablicą rozbudzają zainteresowania i pokazują jak można pozyskać wiedzę.
Pani dyrektor w ciągu ostatnich 3 lat zapewniła 14 z 15 zatrudnionych nauczycieli szkolenia w zakresie obsługi tablic, co bardzo ułatwiło kadrze sprawną obsługę sprzętu.
Tablice w podtoruńskiej podstawówce wykorzystywane są podczas większości zajęć.
Mała Nieszawka nie jest dużą miejscowością, a do tamtejszej szkoły uczęszcza 155 uczniów. Jak to się stało, że w niewielkiej miejscowości pod Toruniem szkoła jest tak doskonale wyposażona?
Szkoła 3 tablice otrzymała w ramach projektu „e-Usługi i e-Organizacja – pakiet rozwiązań informatycznych dla jednostek organizacyjnych województwa kujawsko-pomorskiego finansowanych ze środków Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko – Pomorskiego“. Jedną tablicę natomiast podstawówka z Małej Nieszawki otrzymała nieodpłatnie biorąc udział w projekcie „W drodze do sukcesu” współfinansowanym ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego. Dwie tablice Interwrite, które placówka wybrała sama, placówka zakupiła ze środków własnych. I jak zapewnia dyrektor szkoły to właśnie te tablice są najbardziej trafionym nabytkiem. W całym procesie decyzyjnym właśnie finanse są najtrudniejszym tematem. – Najtrudniejsze jest finansowanie, bo w planie finansowym szkoły nie ma środków na zakup tablic – potwierdza Bronisława Masłowska. Determinacja pani dyrektor, dobra współpraca z rodzicami, sponsoring pozwoliły na zakup tablic Interwrite. Szkoła nie zamierza poprzestać na tym. Wciąż mają przecież dwie klasy bez tablic. – Marzą nam się jeszcze 2 tablice Interwrite, bo w ten sposób każda izba lekcyjna zostanie wyposażona w tę cudowną pomoc naukową – planuje Bronisława Masłowska.
Finansowanie nie przychodzi łatwo, ale jest możliwe. Przy odrobinie uporu prędzej czy później środki na tablice uda się pozyskać.